FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Rejestracja
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
Forum Podlaska Brygada Rekonstrukcji Strona Główna
->
Rekonstrukcje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Rekonstrukcja
----------------
Rekonstrukcje
Imprezy
I Inne
----------------
Ogłoszenia
Różności
Polish Haiduking Team
----------------
Polish Haiduking Team
Odtwórstwo historyczne
Kalendarium
Karczma
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Andrzej
Wysłany: Nie 16:40, 09 Sty 2011
Temat postu:
Ustawy prawa ziemskiego polskiego, dla pamięci lepszej krótko i porządnie z statutów i z konstytucyj zebrane, z przydatkiem: O obronie koronnej, i o sprawie i powinności urzędników wojennych, Jego M. Pana Jana Tarnowskiego niekiedy kasztelana krakowskiego etc. etc., temi czasy rycerskiemu stanowi barzo potrzebne
Autor:
Tarnowski, Jan (1488-1561)
http://picasaweb.google.com/AndrzejJR/OSposobieKAdzeniaObozu#
Proboszcz
Wysłany: Pią 20:15, 14 Lis 2008
Temat postu:
wyjaśniło się co to jest "katanka"
KATANKĄ nazywamy żupan Bączka nałożony na Szwajcara
Andrzej
Wysłany: Nie 19:23, 02 Gru 2007
Temat postu:
Nie sądzisz, że to co oni nazywaja delią przypomina "katankę niebieską kirem czerwonym podszytą"
rotapiesza.pl/stroj/stroj.html
Jest to zgodne z opisem Kopiniaka długiego gdyż krótki nazywano Półkopiniakiem i można łatwo pomylić pomylić z Delią na żupanie - 1605 rok (delia? bez kołnierza?)
alatusmortis.w.interia.pl/index_98.htm.
Może rysunek jest niewłaściwe podpisany inna ikonografia
alatusmortis.w.interia.pl/index_85.htm
pokazuje inną delię na żupanie.
jestem za krótko i nie mam zgody na publikację adresów internetowych podaje je bez pierwzych liter adresu
źródło
Proboszcz
Wysłany: Nie 13:40, 02 Gru 2007
Temat postu:
a to coś ciekawego
obrazka siedemnastowiecznej piechoty w kopieniakach nie widziałem nigdy
Andrzej
Wysłany: Nie 12:46, 02 Gru 2007
Temat postu:
Podszyty kirem (suknem gorszego gatunku) złoty może oznaczać zółty, chociaż ten nazywano chyba kaczym
Katana może oznaczać Kopieniak, Kopenek - czyli turecki płaszcz ochronny od deszczu
"Noszono kopieniaki w dwóch rodzajach. Pierwszy z nich pełnił role prawdziwego płaszcza ochronnego przed deszczem, szyty był bowiem z sukna np. lazurowej karazji, podszytej kirem (suknem gorszego gatunku) i był długi do kolan. Wspomniany jest również w 1631 r. tego typu kopieniak uszyty z aksamitu, podszyty atłasem i zdobiony bogatymi pętlicami i guzami."
Proboszcz
Wysłany: Nie 5:52, 02 Gru 2007
Temat postu:
do tej pory myślałem że słowem katana to tylko młodzież w slangu kurtki nazywa,
chodzi o delię czy ferezję,
kir z dzisiejszej definicji to czarny materiał
Andrzej
Wysłany: Sob 18:26, 01 Gru 2007
Temat postu:
CZOŁEM !
Co to takiego katanka i do tego podszyta kirem ?
Proboszcz
Wysłany: Sob 15:13, 01 Gru 2007
Temat postu:
piechota łanowa, której powołanie uchwaliło pospolite ruszenie podlaskie w połowie 1655 roku miała byc wyekwipowana następujaco:
"Mąż do wojennych prac sposobny w żupanie błękitnym w pół goleni, katanka czerwona kirem złotem podszyta,muszkiet lontowy, siekierka, szabla, prochu, ołowiu, zywnoosci na pół roku, rydel motyka według informacji JMP. Suplement pieniężny po zł pięciu na miesiąc, abo jako kto sobie ujedna. Żywności wóz jeden na pięciu"
Ta piechota w czasie zdobywania Tykocina w styczniu 1657 roku zarówno atakowała jak i broniła zamku.
Proboszcz
Wysłany: Wto 13:25, 09 Paź 2007
Temat postu:
Jak się szlachta do innych i siebie zwracała:
Mimo, że każdy szlachcic był sobie równy, był sobie bratem, to w rzeczywistości system społeczny a co za tym idzie i sposób zwracania się do siebie był skomplikowany.
„Jaśnie Wielmożny Panie” mówiło się do magnaterii, „Panem” tytułowano wyższych i równych sobie, chociaż w korespondencji magnateria zwracała się tak grzecznościowo i do szaraczków. „Acanem” nazywano osoby zależne i stojące niżej w hierarchii, by nie zrazić ich mówieniem per „ty”. „Waszmość” to określenie stosowane w rozmowie z równym sobie. „Urodzonym” nazywało się pochodzącego za stanu rycerskiego, czyli szlacheckiego, „urodzonym” można było nazwać i znaczniejszego i mniej znacznego szlachcica.
Gość
Wysłany: Wto 21:56, 12 Cze 2007
Temat postu: lechosław
Odzywały się głosy żołnierzy zawodowych występujących przeciwko stawianiu się szlachty na popisach "aby pospolitym ruszebniem żołnierze turbowani nie byli".Przypis Wimmera co prawda dotyczy Ks. Litewskiego,lecz możemy domniemać, iż kłopoty z zaciągiem nowego,lecz doświadczonego żołnierza leżą u źródeł takich głosów. Wielu wojaków wolało wrócić do własnych gospodarstw by pilnować przybytku lub starać się go podnieść z ruin po zniszczeniach połowy XVII wieku. Podejrzewam,że w Koronie musiały dziać się podobne rzeczy, chociaż nie był to lawinowy proces.
Proboszcz
Wysłany: Wto 13:13, 12 Cze 2007
Temat postu:
O czym powszechnie wiadomo, w 17 wieku pospolite ruszenie szlacheckie nie stanowiło najlepszych oddziałów Rzeczypospolitej. Jednka w latach potopu, bardzo często powoływane, znacznie podniosło swoja wartośc bojową (pisał o tym miedzy innnymi Wimmer). Zdarzało sie również w tym okresie, że z oddziałów pospolitaków tworzono nowe choragwie zawodowej jazdy. Szczególnie dużą wartośc przedstawiało często powoływane pospolite ruszenie z terenów Wielkopolski. Zaprawieni w walkach, nie tylko ze Szwedami ale i z Moskwą byli pospolitacy z Podlasia. W czasie wojen z Moskwa i Szwecją, pospolite ruszenie walczyło u boku armii koronnej i Litewskiej, lub w samodzielnych akcjach partyzanckich nekało najeźdźców (i majatki prywatnych wrogów).
lechosław
Wysłany: Pon 22:01, 11 Cze 2007
Temat postu:
Niestawienie się na popisie chorągwi pospolitego ruszenia obwarowane było utratą dóbr,lecz jak to w życiu bywa stosowano mnóstwo odstępstw.Chociażby z racji złego stanu zdrowia,sprawowany urząd itp szlachcic mógł nie stawić się na popis przysyłając swego zastępcę. Ogóle pospolite ruszenie zwoływał sejm walny,król zaś sankcjonował to rozsyłając wići po województwach. Na Litwie często bywalo iż pospolitaków zwoływał król,bez ingerencji stanów litewskich (Konwokacji, która zbierała się niezwykle rzadko).W przypadku bezpośredniego zagrożenia powiatu sejmik mógł zwołać pospolite ruszenie do obrony bezposrednio zagrożonych ziem.Przewodził tym siłom marszałek lub chorąży,czasami wojski.
Proboszcz
Wysłany: Wto 21:44, 29 Maj 2007
Temat postu: Pospolita baza danych
wyłapane z "Historyczny rodowód polskiego ceremoniału wojskowego":
Każdy z uczestników pospolitego ruszenia miał obowiązek meldowania się po wyprawie u swoich wojewodów, kasztelanów lub dowódców chorągwi powiatowych ci zaś wręczali odjeżdżającym odpowiednie listy zaświadczenia potwierdzające udział w wyprawie
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Army Design by
mfs9 - Strik9
Regulamin