Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Proboszcz
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaska Brygada Rekonstrukcji, Towarzystwo jazdy Dawnej
|
Wysłany: Nie 20:32, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hej
dobrze by było, żeby na "Pierwszych śniegach" był śnieg
a na trasę jaką mamy przyda się również lekki mróz,
bo drugiego dnia będzie
kawałek do przejścia po nieutwardzonej drodze
dwutygodniowa prognoza pogody:
[link widoczny dla zalogowanych]
na razie zadeklarowało się kilkanaście osób,
szykują się więc konkretne manewry piechotne
wszystko wskazuje na to, ze koń do ciągnięcia wozu jednak będzie
i i zgłosiło się też więcej niż ostatnio koni pod siodło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Parufka
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Nie 21:14, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zatem pomyślcie o jakichś zadaniach dla kawalerii tylko biorąc pod uwagę nie ostrzelanie koni w pewnym oddaleniu od piechoty .
Na "Pierwsze śniegi" przygotowuje sobie cztery warstwy ciuchów plus bielizna i krupnik w bukłaku więc mrozy mi nie straszne chyba, że mi tyłek do siodła przymarznie .
Macie już jakieś dokładniejsze informacje na temat noclegu??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Proboszcz
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaska Brygada Rekonstrukcji, Towarzystwo jazdy Dawnej
|
Wysłany: Nie 22:02, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nocleg na podłodze w starej chacie z piecem kaflowym, będzie ciasno ale ciepło, pośród artefaktów w muzeum Tomaka Paca
a co wy się tak boicie o swoje miejskie tyłki?
kawaleria będzie szykowała zasadzki i szarżowała na strzelającą piechotę, żeby piechota poćwiczyła przeciwdziałanie jeździe, zrobimy Mateuszu manewry wojskowe jak się patrzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:49, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Proboszcz napisał: | Tomek Rejf pisze, co ze źródeł wynika:
"na imprezę trwającą dwa dni trzeba na osobę zabrać:
0,5kg mąki (z tego robi się 1 chleb)
0,85kg krup (kasza)
0,42kg grochu
kawałek słoniny
0,66kg sera
1 litr wina i
2,25l piwa.
wodę do gotowania i do picia"
do tego można dodać np. jajka, mleko zdobyte we wsiach
dobrze by było, żeby przynajmniej kilku z nas zabrało ze sobą powyższe produkty w przewidzianej ilości i spróbowało z tym przeżyć
ogień i warunki do przygotowania posiłków oczywiście będą |
Weźmy pod uwagę fakt, że piwo z tamtych czasów to mętna zawiesista i bardzo odżywcza breja bardziej przypominająca cienkuszowatą zupę niż obecny browar. Co do chleba postaram się namówić babkę żeby narobiła na zakwasie kilka bochenków chleba ale najpierw muszę poszukać żytniej mąki. Bardzo polecam przede wszystkim nagotować sobie jajek. Są niesamowicie regenerujące zwłaszcza podczas dużego wysiłku.
Co do ciuchów to proponuję ubrać się na cebulę i o ile macie zabrać jakąś skórę, futro czyli coś choć trochę wodoodpornego.
Do zobaczenia.
W.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojciech dnia Czw 8:55, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parufka
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Czw 11:03, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Super, że grono Lubelaków powiększy się na tym marszu oby tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Proboszcz
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaska Brygada Rekonstrukcji, Towarzystwo jazdy Dawnej
|
Wysłany: Czw 15:00, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
mnie tez cwane gapy strasznie ucieszyły,
Wojtuś weź ze sobą tego chlebowego zakwasu, na wypadek, jakby mi kolega nie przyniósł
co do futer to wyczytałem gdzieś że w którymś koronnym województwie w 17 wieku nakazano piechotę zaopatrzyć w kożuchy zamiast delii
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Proboszcz dnia Czw 15:17, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parufka
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Czw 15:41, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Też to czytałem w Stefańskiej "Polskie ubiory wojskowe z XVI i XVII wieku". Biorąc pod uwagę koszt kożucha i delii jest to jak najbardziej racjonalne rozwiązanie zwłaszcza, że każdy chłop taki kożuch na pewno posiadał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Proboszcz
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaska Brygada Rekonstrukcji, Towarzystwo jazdy Dawnej
|
Wysłany: Nie 0:28, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
co do rodzajów pożywienia na "Pierwsze śniegi" i pojemników na te
pożywienie, to znalazłem regestr
żywności jaką kazano opatrzyć załogę zamku
tykocińskiego 6 lutego 1573 roku
wymienia się tam:
mąkę (liczona w beczkach)
"żuto" (beczki)
groch (beczki)
krupy owsiane i jęczmienne i pospolite (beczki)
mięso wieprzowe (w połciach)
sól (łaszty)
sery i masła ("co być może")
słód żytni z owsem (beczki)
słonina (połcie)
w innych dokumentach z tego okresu powtarzają się
często rachunki za baryły "doctora vengerskiego"
czyli za wino węgierskie dla drabantów zamkowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parufka
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Pon 10:28, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Każdy sam zaopatruje się w takim razie w to pożywienie czy też robimy wcześniej zrzutkę i będziemy mieli wspólny zapas kupiony hurtem??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Proboszcz
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaska Brygada Rekonstrukcji, Towarzystwo jazdy Dawnej
|
Wysłany: Pon 16:04, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wychodzi że każdy sam
dzięki serdeczne Mateusz za prezent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parufka
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Wto 11:51, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie. Będziemy coś robili z tego grochu?Według mojej wiedzy groch łuskany trzeba namoczyć przed ugotowaniem co najmniej 8 godzin wcześniej więc jeżeli mamy go namoczyć tylko w celach zapewnienia mu wycieczki w formie namoczonej do Tykocina jest to lekko pozbawione sensu. Pytam ponieważ przyznaje się bez bicia, że z grochem jako kucharz nie miałem nigdy doczynienia toteż w tej kwestii polegam na innych .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Parufka dnia Wto 11:52, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Proboszcz
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaska Brygada Rekonstrukcji, Towarzystwo jazdy Dawnej
|
Wysłany: Wto 15:24, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
tak się umówiliśmy, ze namoczymy go rano w sobotę i na wozie będziemy wieźli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:09, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie sobie wyobraziłem 20 chłopa po grochówce, w jednym pomieszczeniu a za oknem zima. To będzie ciężka noc...
A odchodząc od kulinariów. Zastanawiam się czy brać siennik. Adam czy będzie możliwość na noclegu czymś go wypełnić?
W.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojciech dnia Śro 9:37, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Proboszcz
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaska Brygada Rekonstrukcji, Towarzystwo jazdy Dawnej
|
Wysłany: Śro 12:34, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
słoma będzie do sienników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kali
Gość
|
Wysłany: Śro 13:49, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
a co ty wojtek w chacie na podlodze na sienniku chcesz spac?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|